KLEMCZAK Edmund
organizator i dowódca kompanii opalenickiej. Ur. się 30 października 1886 r. w Miejskiej Górce (pow. rawicki), w rodzinie kupca Mikołaja i Rozalii ze Szwarców. Po ukończeniu tamtejszej szkoły podstawowej rozpoczął naukę w Rawiczu. Od 1901 r. kształcił się w zawodzie kucharza u hr. Skórzewskiego w Lubostroniu, ale w 1902 r. zmienił miejsce pracy; pracował jako pomocnik kucharza w Paryżu, Brukseli, Frankfurcie n. Menem, Wrocławiu. Służbę wojskową odbywał w 11 Pułku Grenadierów we Wrocławiu w latach 1905-1907. Na początku 1909 r. otworzył we Wrocławiu własny hotel. W kwietniu 1912 r. przeniósł się do Opalenicy, gdzie wziął w dzierżawę hotel „Wiktoria". Podczas I wojny światowej, będąc na froncie zach. we Francji, utracił tę dzierżawę.
Po powrocie, w listopadzie 1918 r. sformował opalenicką kompanię Służby Straży i Bezpieczeństwa. Był także współorganizatorem sił zbrojnych w Buku oraz członkiem Rady Robotników i Żołnierzy w Opalenicy. Uczestniczył w rozbrajaniu transportów niemieckich przechodzących przez Opalenicę. Brał udział w zajęciu Nowego Tomyśla z 2 na 3 I 1919 r. Podczas walk o Zbąszyń z 4 na 5 stycznia dowodził brawurowym atakiem powstańców opalenickich i chobienickich, który załamał się z braku posiłków. W następnych dniach bezskutecznie usiłował zebrać siły w celu natarcia na Zbąszyń. 81 1919 r. powrócił z kompanią, do Opalenicy, aby zreorganizować oddział. Pod jego dowództwem kompania rozpoczęła drugą bitwę o Zbąszyń (10/11 I 1919), jednak pod Strzyżowem została zatrzymana, a jej dowódca ranny. Obowiązki dowódcy kompanii opalenickiej, późniejszej 5 kompanii 7 Pułku Strzelców Wielkopolskich, pełnił do 5 IV 1919 r.
W 1920 r. wstąpił do Armii Ochotniczej, skąd został zwolniony na początku 1921 r. Po powrocie do Opalenicy przejął restaurację na stacji kolejowej. Czynił starania o skonsolidowanie powstańców, m.in. był inicjatorem budowy pomnika ku czci poległych powstańców. Od maja 1922 r. zamieszkał w Nowym Tomyślu, gdzie prowadził handel drewnem. W 1924 r. najbliższa jego rodzina wyprowadziła się do Chojnic. Wskutek niepowodzeń w interesach, bez środków do życia, zamieszkał w Poznaniu. Żył ze skromnej pensji za Order Virtuti Militari. W sierpniu 1939 r. zwrócił się o pomoc materialną do marszałka E. Rydza--Śmigłego.
Zginął w obronie Warszawy we wrześniu 1939 r. i pochowany został (wg przekazu ustnego) we wspólnej mogile. Niemcy nie chcieli wierzyć w jego śmierć i za żywego lub martwego wyznaczyli kilka tysięcy marek nagrody. Prześladowania dotknęły także najbliższą rodzinę. Odznaczony był m.in. Orderem Virtuti Militari V kl., Krzyżem Niepodległości z Mieczami, Srebrnym Krzyżem Zasługi. Posiadał tytuł honorowego obywatela Opalenicy. Ze związku małżeńskiego z Kazimierą z Gawłowiczów miał synów: Mariana (1910), Stanisława (1925) oraz córkę Melanię (1913).
Wokół jego osoby narosły liczne mity i legendy, które funkcjonują do dziś. W literaturze przedmiotu „watażka" Klemczak wymieniany jest często jako szer. lub ppor., w istocie posiadał stopień kpr. Przygotowywał do druku opis dziejów swojej kompanii. Praca ta, podobnie jak relacja złożona w Referacie Historycznym DOK VII w Poznaniu, zaginęła w zawierusze wojennej.