Oddziały Powstańcze

Militarne aspekty Powstania Wielkopolskiego 1918-1919 roku

Zbigniew Pilarczyk

Wybierz Strony

15 lutego 1918 roku powstała Polska Organizacja Wojskowa zaboru pruskiego, bodaj najbardziej radykalna jeśli chodzi o planowane sposoby odzyskania niepodległości. Wincenty Wierzejewski, inicjator i przywódca tej organizacji, skupił wokół siebie starszych skautów oraz dezerterów z armii niemieckiej. Organizacja ta była bardzo głęboko zakonspirowana, co dzisiaj jest przyczyną braku wielu informacji jej dotyczących, choćby co do liczby członków. Wiadomo jednak, że z założenia była to organizacja kadrowa, a więc nie masowa. Członkowie POWzp wykazywali się nadzwyczajną aktywnością, a wśród nich dominowali: Mieczysław Paluch, Henryk Śniegocki, Arkady Fiedler i Mieczysław Andrzejewski, którzy następnie odegrali w powstaniu bardzo ważną rolę. Członkowie POWzp realizowali akcję pozyskiwania broni i innego sprzętu wojskowego, najczęściej napadając na ich magazyny (akcja w poznańskim Arsenale). W połowie listopada wydzielono oddział specjalny, nazywany też wykonawczo-wywiadowczym, którego dowódcą był Jan Kalinowski. Jednym z najbardziej znanych bojowców był kontrowersyjny i bardzo różnie oceniany Stanisław Nogaj. Członkowie POWzp obsadzali wiele, może nie najbardziej eksponowanych, ale ważnych stanowisk tak w administracji, jak i wojsku, przez co mieli wgląd w aktualną sytuację. Dzięki temu mogli błyskawicznie reagować, jak chociażby w przypadku akcji zablokowania wywiezienia z Ławicy blisko 300 samolotów wojskowych.

Reasumując ten wątek, można przyjąć, że polski ruch niepodległościowy w przeddzień powstania dysponował siłą od 8 do 10 tysięcy ludzi. Trzeba jednak zastrzec, że co najmniej połowa z nich nie posiadała uzbrojenia. W tym miejscu warto przypomnieć wypowiedź gen. Stanisława Taczaka, w której zwraca on uwagę, że wśród powstańców było wielu Polaków służących w wojsku niemieckim, którzy wracając do domu, zgodnie z obowiązującymi przepisami mieli przy sobie broń osobistą (najczęściej był to karabin). Należy przypuszczać, że to właśnie ta broń była podstawowym „arsenałem powstańczym” w pierwszych dniach powstania.

Co do wielkości garnizonu niemieckiego to i w tym przypadku spotykamy w literaturze różne dane, które mieszczą się między 2500 a 4500 żołnierzy. Byli oni dobrze wyszkoleni i uzbrojeni. Zwraca się jednak uwagę, że potencjał tych oddziałów był znacznie obniżony. Generalnie armia niemiecka w 1918 roku nie była tą samą armią, co cztery lata wcześniej. Wojna, długi pobyt na froncie, a wreszcie rewolucja, zrobiły swoje.

Wydarzenia z listopada i grudnia 1918 roku spowodowały, że szczególnie Poznań przypominał przysłowiową beczkę prochu. Konfrontacja zbrojna wydawała się nieunikniona. Jedna i druga strona czekały w zasadzie na sygnał, sytuację, wreszcie przypadek, które, jak to bywało w historii, staną się iskrą, która ową beczkę zapali. Mimo licznych apeli sytuacji w Poznaniu nie można było uznać za spokojną, wręcz przeciwnie. Dziwnie zatem brzmi treść raportu dziennego Dowództwa Korpusu wysłanego z Poznania do Berlina, w którym zapewniano, że w Poznaniu panuje spokój. Gdy stało się wiadomym, że Ignacy Jan Paderewski 26 grudnia będzie w Poznaniu, sprawy nabrały zupełnie innej dynamiki. Niemcy nie tyle protestowali przeciwko wizycie – najbardziej niezadowoleni, a wręcz oburzeni, byli faktem uczestniczenia w tej wyprawie misji oficerów brytyjskich. Z kolei strona polska, znając stosunek władz niemieckich do wizyty Paderewskiego w Poznaniu, w obawie o bezpieczeństwo gościa rozpoczęła mobilizację sił mogących zagwarantować owo bezpieczeństwo. Najlepiej tę rolę mogły wypełnić oddziały Straży Ludowej oraz Służby Straży i Bezpieczeństwa, które w szybkim tempie ściągano do Poznania. Niepoślednią rolę odegrali również skauci poznańscy, którzy mimo że działali nielegalnie, stawili się na dworcu w umundurowaniu i w pełnych składach. Po wielu perturbacjach Paderewski dociera 26 grudnia 1918 roku do Poznania i o godz. 21.00 wysiada na poznańskim dworcu. 27 grudnia od rana sytuacja w Poznaniu stała się jeszcze bardziej skomplikowana. Ulicami maszerowały różne grupy ludności polskiej i niemieckiej, które albo wyrażały radość, albo irytację z powodu przyjazdu gości. Oddziały Straży Ludowej starały się nie dopuścić tych manifestacji bezpośrednio pod „Bazar”. To prawdopodobnie jednak tutaj o godz. 16.40 padł strzał, który stał się symbolicznym początkiem powstania. Przez następne kilkadziesiąt minut wypadki potoczyły się gwałtownie i spontanicznie. Można zatem stwierdzić, że żadna ze stron nie miała zamiaru podjąć planowanych działań militarnych. To jednak wtedy okazało się, że długie lata przygotowań, pracy organicznej i organizacyjnej oraz aktywizowanie różnorodnych środowisk przyniosło skutek. Prawdopodobnie jednak mało kto wtedy zdawał sobie sprawę, co tak naprawdę się dzieje. Lecz jeśli nawet nie było tej świadomości, to jednak instynkt podpowiadał, że „trzeba coś z tym zrobić”. Prawdopodobnie jako pierwsze ujawniły swoja aktywność grupy bojowe, potem dopiero zaczęto porządkować wszystkie te działania w jednym ośrodku. Z całą pewnością przyniosły owoce szkolenia pododdziałów Straży Ludowej oraz Służby Straży i Bezpieczeństwa. Pewnie bardziej intuicyjnie niż w sposób planowy cała aktywność powstańców skierowała się na newralgiczne punkty miasta: Pocztę Główną, koszary, banki i urzędy. Szczególnie spektakularna była akcja opanowania gmachu Prezydium Policji, raz ze względu na wagę tej instytucji, po drugie na bezpośrednie niemalże sąsiedztwo z „Bazarem” i budynkiem Muzeum Wilhelmińskiego, gdzie bardzo szybko umieszczono ośrodek kierowania działaniami. Warto jednak zwrócić uwagę, że chyba po raz pierwszy w tej akcji postanowiono nie zdobywać siłą obiektu, ale pertraktować z niemiecką załogą warunki zakończenia działań. Tak było na Cytadeli, w Forcie Grolman, koszarach, jednak próbowano bezskutecznie w ten sposób opanować Stację Lotniczą w Ławicy. Podobne przypadki notowano również w Wielkopolsce. Jest to niezwykle ciekawy rys działań bojowych powstania wielkopolskiego w tym jego okresie. Często wykorzystywano fakt, że wśród załóg tych obiektów było wielu Polaków służących wtedy w szeregach wojska niemieckiego. W tym miejscu chciałbym wrócić do refleksji dotyczącej czasu wybuchu powstania. Trzeba przyznać, że mobilizacja sił powstańczych była imponująca. Już w godzinach wieczornych w Poznaniu stawiły się oddziały z kilku mniejszych podpoznańskich miejscowości, np. z Kórnika. Następnego dnia sprawę w swoje ręce starał się przejąć Komisariat NRL, wydając oświadczenie, w którym zwracał uwagę, że winnymi wydarzeń z poprzedniego dnia na ulicach Poznania byli „wszechniemieccy podżegacze”. Jest też charakterystyczne stwierdzenie, że krew polska przelana została w obronie sztandarów koalicji. Dla uspokojenia i uporządkowania sytuacji w Poznaniu powołano polsko-niemiecką Komendę Miasta z Janem Maciaszkiem i kpt. […] Anderschem na czele. Wprowadzono stan wyjątkowy z zakazem noszenia broni. Nad porządkiem w mieście czuwały patrole Straży Ludowej oraz Służby Straży i Bezpieczeństwa. Wydawało się wtedy, że wydarzenia, które miały miejsce 27 grudnia, były tylko incydentem i za chwilę wszystko wróci do normy. Taka postawa nie podobała się dowódcom radykalnych grup bojowych, którzy dążyli do rozszerzenia działań militarnych.

Powstanie wielkopolskie 1918-1919 w pierwszych godzinach, a nawet dniach, było sumą „miejscowych powstań” w Poznańskim. We wszystkich z tych miejscowości organizowano i przeprowadzano proces wyzwalania. Niemal każdy ze zorganizowanych oddziałów powstańczych za swój główny cel wyznaczał sobie przejęcie ważnych punktów w danym miejscu, jakimi były koszary, posterunki policji, urzędy pocztowe, ośrodki administracji itp. Gdy tego dokonały, wiele z nich rozwiązywało się, uważając, że spełniły swój obowiązek. Dopiero później, w miarę rozwijającej się sytuacji następowała powtórna mobilizacja. W momencie, gdy powstańcy zdecydowanie zdobyli przewagę militarną, a także administracyjną Komisariat Naczelnej Rady Ludowej „przejął” cały ten dorobek. Gwoli sprawiedliwości trzeba stwierdzić, że sprawdził się system rad ludowych w terenie.

Wybierz Strony

Powiązane informacje